Czemu każdy z kim się zadajesz Cię zostawia?Oto dylemat z którym się dziś kolejny raz zmierzyłyśmy.
Na przykład ja Ola w przedszkolu,byłam uważana za klasę średnią z,którą nie warto się zadawać. W pierwszej klasie,koleżanka zabraniała mi się zadawać z Magdą co doprowadziło do rozpadu przyjaźni.
W czwartej klasie inna koleżanka zabraniała mi się zadawać z taką Oliwką. Niedawno ta sama dziewczyna z pierwszej klasy zabrała mi (znów) Magdę.
Natomiast z mojej perspektywy to było tak. Wiktoria(bo o niej właśnie mowa)nie pozwalała mi nawet rozmawiać z Olą.Czułam się z tym źle.W czwartej klasie odtrąciłam tą "przeszkodę" i zaczęłam znów przyjaźnić się z Olą.W tym samym czasie znalazłam nowe "przyjaciółki" Angelikę,Weronikę oraz Wisienkę (drugą Wiktorię).Wisienka w następnej klasie przestała chodzić z nami do szkoły.Dopiero za jakiś czas znów zaczęłam zadawać się z Olą.
A dziś wyszłyśmy z dwiema koleżankami które po godzinie zostawiły nas na pastwę losu.Z wytłumaczeniem obejrzenia filmu na YT.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz